12 października 2022
Seniorzy wrócili z wycieczki. Jak wyglądała ich podróż po Chorwacji i Bośni?
fot. Danuta Pawlak
Seniorzy z Nowej Wsi Wielkiej i Brzozy pojechali do Chorwacji i Bośni. W trasie byli od 28 września, aż do 9 października. Zapraszamy do relacji z ich wycieczki.
Pierwszym przystankiem na drodze do Chorwacji było Brno stolica Moraw. Zwiedzaliśmy miasta z przewodnikiem, zjedliśmy obiadokolację i mieliśmy nocleg.
Drugiego dnia jechaliśmy w deszczu przez Czechy, Austrię i Słowenię do Chorwacji. Wieczorem dotarliśmy nad wybrzeże Adriatyku, do nadmorskiej miejscowości Drage. Tam zostaliśmy powitani ciepłem bez deszczu. Zamieszkaliśmy w pensjonacie Galeb, gdzie czekała na nas pyszna obiadokolacja z degustacją tutejszych trunków.
Trzeciego dnia wybraliśmy się na spacer nad brzegiem morza. Powędrowaliśmy malowniczą ścieżką wśród gajów oliwnych, krzewów granatów oraz pięknych roślin i kwiatów śródziemnomorskich do sąsiedniej miejscowości Pakośtane.
W Drage mieliśmy piękną piaszczystą plażę, co niektórzy już zaliczyli kąpiel, inni wspinali się na górę widokową Celina. Wieczorem mieliśmy spotkanie integracyjne na górnym tarasie pensjonatu.
Kolejny dzień spędziliśmy na morzu. Wypłynęliśmy w rejs stateczkiem na Kornati – archipelag składający się ze 147 wysp gdzie mieszka na stałe 7 osób. Na wyspie mogliśmy zażyć kąpieli w słonym jeziorku i lazurowym morzu. Dodatkowo podziwialiśmy Kornati z klifu widokowego, a tutejsi mieszkańcy ugościli nas pieczoną makrelą i miejscowym trunkiem.
Kolejny dzień naszej wyprawy to Split i Trogi w Dalmacji. W Splicie przywitała nas piękna pogoda, zauroczeni promenadą i pałacem Cesarza Dioklecjana pojechali do Trogiru. Piękne miasteczko zbudowane przez Wenecjan, otoczone wodą z wąskimi uliczkami i piękną promenadą. Jedną z atrakcji był pomnik biskupa, gdzie dotknięcie jego dużego palucha u nogi ma spowodować spełnienie się marzeń, z czego korzystali skwapliwie nasi seniorzy. Wieczorem odbył się koncert utalentowanych seniorek z Brzozy wraz z regionalnym zespołem w pałacu Cesarza Dioklecjana w Splicie.
Niesamowitą atrakcję przyniósł na kolejny dzień zwiedzania. Zobaczyliśmy piękne jeziora Plitwickie oraz jego szmaragdowe, turkusowe i błękitne wody, szumiące wodospady, białe skały i kolorowe liście drzew. Wyszliśmy zauroczeni tym miejscem.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy Zadar, starówkę i grające organy, gdzie piszczałki były poruszane przez wiatr. Kolejne miasteczko, którym byliśmy zauroczeni to Šibenik, położone w Dalmacji środkowej nad ujściem rzeki Krka, gdzie spadały wodospady. W drodze do Dubrownika zachwycaliśmy się pięknymi widokami Riviery Makarskiej, górami, rozrzuconymi wyspami na lazurowym morzu. Zobaczyliśmy Dubrownik – perłę Adriatyku – który zwiedziliśmy z przewodnikiem. Wybraliśmy się na wieczorne spacery po wąskich uliczkach oraz zażyliśmy kąpieli w urokliwej zatoczce wśród wysokich skał.
W drodze powrotnej, jadąc przez Bośnię i Hercegowinę odwiedziliśmy miejsce Kultu Maryjnego. Medziugorie to dla nas chwila zadumy, przemyśleń i radości, że możemy tu być, wejść na Górę Objawień i pomodlić się w kościele Św. Jakuba.
Mostar to kolejne miasto na trasie powrotnej. Największą atrakcją miasta jest Stary Most z XVI w. Przez 500 lat był symbolem połączenia wschodu z zachodem.
Ostatnim celem naszej wycieczki był Budapeszt, który przechodziliśmy i przejeździliśmy metrem. Byliśmy pod parlamentem na odprawie warty, na wzgórzu Gellerta, Placu Bohaterów, przy Basztach Rybackich, przy moście łańcuchowym, Zamku Królewskim, termach miejskich, kościele Św. Macieja. W Budapeszcie gościł nas hotel Holiday Inn.
Kolejny i ostatni dzień to droga powrotna do Polski. Zmęczeni, ale szczęśliwi dotarliśmy do domu. Dziękujemy — Pani Grażynce za cudowny program, który w opracowywała, by pokazać nam jak najwięcej. Dziękujemy Pani Joli za opiekę i pilotaż i oczywiście kierowcom — Michałowi i Rafałowi z "Trans-bus" za bezpieczną jazdę.
Materiał: Danuta Pawlak – GOK w Nowej Wsi Wielkiej/red.
Galeria
Czytaj również
Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!